Nie kończą się problemy mieszkańców Nowogardu ze ściekami, które przy każdej gwałtowniejszej ulewie wydostają się na ulice tego miasta.
Sytuacja powtórzyła się w ubiegłym tygodniu, fekalia po raz kolejny wybiły w pobliżu biurowca Gardna nad Jeziorem Nowogardzkim i spłynęły do tego akwenu. Burmistrz Robert Czapla wyjaśnia, że zasadniczym problemem jest to, iż przez kilkadziesiąt lat w Nowogardzie nie budowano kanalizacji deszczowej i choć w ostatnich latach czynione są starania, by ten stan rzeczy zmienić, trudno jest nadrobić wszystkie zaległości.
Kolejny etap rozbudowy nowogardzkiej sieci kanalizacji deszczowej ma być zrealizowany w tym roku. Gmina dysponuje już pozwoleniem na budowę i liczy na to, że inwestycja zostanie dofinansowana przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska.
Paweł Palica
fot. Dziennik Nowogardzki