Na finansową prostą, dzięki zapowiadanym przez branżę hotelową ogromnym inwestycjom, ma szansę wreszcie wyjść gmina Rewal.
Do niedawna groziła jej likwidacja, samorząd był bowiem zadłuzony ponad wszelkie dopuszczalne granice. Uratowała ją dopiero udzielona przez skarb państwa pożyczki w wysokości 102 mln zł. – To pozwala nam normalnie funkcjonować, bo spłaciliśmy między innymi kredyty udzielone przez parabanki, a widoki na przyszłość są jeszcze lepsze, bo na terenie gminy powstać mają dwa ogromne hotele – mówi wójt Robert Skraburski.
Jak informowaliśmy kilka dni temu, w położonym na terenie gminy Rewal Pobierowie wybudowany ma zostać największy hotel w Polsce, przeznaczony dla grubo ponad 2 tysięcy gości. Właściciel sieci pięciogwiazdkowych hoteli Gołębiewski akt notarialny, zatwierdzający kupno za ponad 50 mln zł działki pod tę inwestycję ma podpisać 8 lutego, inny tego typu obiekt – jak informuje wójt Skraburski – ma być zrealizowany na działce sprzedanej w grudniu.
W połowie czerwca ubiegłego roku wojewoda zachodniopomorski wnioskował do premier Beaty Szydło o odwołanie wójta Skraburskiego ze stanowiska. Jak się dowiedzieliśmy w Urzędzie Wojewódzkim, wniosek do tej pory nie został wycofany.
Paweł Palica