Od trzech godzin we Francji otwarte są lokale wyborcze. Ruszyła druga tura wyborów parlamentarnych. O 577 miejsc w Zgromadzeniu Narodowym walczy ponad tysiąc stu kandydatów.
Według sondaży najwięcej miejsc zdobędą kandydaci partii prezydenta Macrona – założonej w zeszłym roku. Partia socjalistyczna i prawicowi republikanie walczą o przetrwanie. Wyrazem zniechęcenia do dotyczchczasowej polityki może być też frekwencja wyborcza. Podczas pierwszej tury głosowanie zbojkotowało ponad 51en procent Francuzów.