W przyszłym roku rozpocznie się budowa ronda u zbiegu Wyszyńskiego, Bema, 11-tego listopada, Szczecińskiej i Towarowej.
Czy tak duża inwestycja, w tak newralgicznym punkcie Stargardu będzie wiązać się z komunikacyjnym paraliżem?
Spokój w tej sprawie zachowuje dyrektor Zarządu Dróg Powiatowych – Ryszard Hadryś.
Przypomnijmy, wykonawca ronda – firma Strabag zadeklarowała, że budowa ronda odbywać się bez wyłączenia ruchu w tym rejonie miasta.
Ten etap inwestycji trwać ma około 4 miesiące.
Rozmowa z Gościem Dnia do wysłuchania tutaj: