Trzy-osobowa rodzina z jednego z mieszkań przy ulicy dworcowej trafiła do stargardzkiego szpitala z objawami zatrucia czadem.
Na miejscu interweniowali strażacy, którzy potwierdzili przypuszczenia – w mieszkaniu ulatniał się tlenek węgla- informuje Sławomir Łagonda ze straży pożarnej w Stargardzie.
Nie wiadomo co było dokładną przyczyną uwalniania się czadu, ale prawdopodobnie była to wina podgrzewacza do wody.
W ubiegłym roku, w podobnych przypadkach, straż pożarna w Stargardzie interweniowała nawet kilka razy w tygodniu.