Kancelaria Sejmu zadba o podniebienia i żołądki parlamentarzystów. Jak pisze dzisiaj “Fakt”, w parlamencie powstanie cocktail bar i dwie nowe restauracje.
Lokale mają kosztować trzy miliony złotych, a ponad drugie tyle pójdzie co roku na ich utrzymanie.
Tych pieniędzy nie zarezerwowano w przyszłorocznym budżecie Kancelarii Sejmu, ale – według gazety – brakujące miliony będą odebrane Rzecznikowi Praw Obywatelskich.