W przyszłym tygodniu szef MSWiA dostanie w końcu wstępny audyt, dotyczący nielegalnie zakładanych podsłuchów. Biuro Spraw Wewnętrznych Komendy Głównej Policji podsłuchiwało dziennikarzy i prawników – w związku z aferą podsłuchową w rządzie PO-PSL.
Audyt obejmie też inne przypadki inwigilacji – Komenda Główna Policji zdecydowała się sprawdzić cały możliwy zakres podsłuchiwania i inwigilacji dziennikarzy w czasach poprzednich rządów. W przypadku afery podsłuchowej, aby ukryć sprawe przed prokuraturą i sądami podsłuchy miały być zakładane w ramach śledztwa dotyczacego napaści na tle rasowym w Białymstoku.
W MSWiA mówią, że sprawdzane są także wszystkie inne duże śledztwa w poszukiwaniu własnie takich przypadków inwigilacji mediów. Niewykluczone, że takie kontrole operacyjne prowadzono pod płaszczykiem śledztw w sprawach kradzieży samochodów czy handlu narkotykami. Dodajmy, że LEGALNIE – Biuro Spraw Wewnętrznych może podsłuchiwać jedynie policjantów.