Ziemia na horyzoncie! Do zobaczenia we Francji – pisze na Facebooku Aleksander Doba. Najsłynniejszy polski kajakarz przepłynął Atlantyk.
Po krótkim odpoczynku u wybrzeżu Kornwalii ruszył w kierunku kontynentalnej Europy. Podróż chce zakończyć we francuskim Breście. Dotrze tam jeszcze w tym tygodniu. Do Francji przyjedzie jego syn – kajak trafi na przyczepę i razem wrócą do rodzinnych Polic – wprost na 71 urodziny podróżnika. Aleksander Doba nie widział lądu przez ponad 3 i pół miesiąca.