Największą frajdą jest dla nich upolowanie okrętu podwodnego, czy katamaranu. Cieszą się także z ogromnych wycieczkowców, czy nietypowych statków, nie przejdą też obok zwykłych pilotówek i holowników.
Portowych spotterów, czyli fotografów – przybywa. Najpopularniejszym jest Krzysztof Kost.
– Zaczęło się od gazowców w 2015 roku. Wtedy zaczęła się moja pasja z fotografowaniem. W Świnoujściu gdziekolwiek się nie stanie, to można zrobić dobre zdjęcie statku – mówi Krzysztof Kost.
Ludzie fotografujący statki polują obiektywami najczęściej na falochronach. Nazwy statków spodziewanych w porcie w Świnoujściu są publikowane na internetowej stronie Urzędu Morskiego w Szczecinie. To stamtąd spotterzy dowiadują się jaka jednostka będzie wchodziła lub wychodziła z portu, o której godzinie, a nawet przy jakim nabrzeżu będzie cumowała.
Zdjęcia Krzysztofa Kosta można oglądać na facebookowym profilu: https://www.facebook.com/stronaposejdona
Foto: archiwum prywatne