– Założeniem budowy centrum przesiadkowego w Stargardzie była integracja różnych środków transportu. Szczęśliwie dla nas ta integracja może odbywać się w sąsiedztwie dworca kolejowego. Te środki transportu to autobusy MPK, autobusy dalekobieżne, busy, pociągi i rowery samochodowe – mówi Sylwia Dłużewska z Urzędu Miasta w Stargardzie
Urzędniczka przekonuje, że wybudowanie Centrum Przesiadkowego to dopiero pierwszy, łatwiejszy etap usprawniania komunikacji w Stargardzie.
-Etap drugi – być może trudniejszy – polegał będzie na przekonaniu wszystkich przewoźników, żeby korzystali z centrum. Z drugiej strony trzeba będzie zachęcić mieszkańców i przyjezdnych do użytkowania centrum – dodaje Sylwia Dłużewska.
Dłużewska ma nadzieję, że wypracowana przez miasto oferta, będzie na tyle interesująca, by pasażerowie w przyszłości zmienili swoje dotychczasowe przyzwyczajenia komunikacyjne.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: