W piątek na szczecińskich bulwarach stanął pomnik kultowej postaci z komedii ,,Poranek Kojota” – Krzysztofa Jarzyny ze Szczecina. Porozmawialiśmy z osobami kluczowymi dla projektu.
Ewa Kozubal i Ewa Bone, autorki projektu, zaznaczają, że ważna była uniwersalność projektu – każdy może do pomnika podejść i poczuć się jak filmowy ,,szef wszystkich szefów”.
Jako, że jest to bardzo ważna i oryginalna dla Szczecina postać, to postanowiłyśmy że potraktujemy ją troszeczkę inaczej, tak w niekonwencjonalny sposób. Chcieliśmy zadedykować to wszystkim mieszkańcom, każdemu z osobna i wszystkim na raz i żeby każdy miał możliwość, żeby poczuć się szefem wszystkich szefów.
Z kolei Paweł Krzych, pomysłodawca projektu, jest przekonany, że pomnik będzie chętnie odwiedzany nie tylko przez Szczecinian, ale także przez turystów. Docenił także samą uroczystość odsłonięcia.
Widzę, że ludziom się podoba. Idę o taki mały zakład, że duża część tych osób, jak będą do nich przyjeżdżać osoby spoza Polski i Szczecina, to będą chciały ich tutaj przyprowadzić – właśnie ze względu na pomnik Krzysztofa Jarzyny czy napis Szczecin. Zgromadziło się dużo mediów, nie tylko szczecińskich, ale też ogólnopolskich, więc jak najbardziej czuję dumę.
Przypomnijmy, że pomnik Krzysztofa Jarzyny ze Szczecina wygrał głosowanie w Szczecińskim Budżecie Obywatelskim 2019. Uzyskał wtedy 1020 głosów.