3,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca busa zatrzymany na terenie Mierzyna.
Do zatrzymania kompletnie pijanego mężczyzny doszło dzięki czujnej reakcji jednego ze świadków.
– Policjanci z Mierzyna dostali zgłoszenie, że na jednej z ulic został zatrzymany nietrzeźwy kierowca. Zatrzymania dokonał świadek który widział, że kompletnie pijany mężczyzna wsiada za kierownicę czerwonego busa. Kiedy zaczął odjeżdżać, świadek podbiegł do niego, wyciągnął kluczyki z auta, uniemożliwił mu dalszą jazdę i wezwał na miejsce patrol policji – mówi Katarzyna Leśnicka z policji.
Na domiar złego samochód, którym kierował nietrzeźwy kierowca nie miał ważnych badań technicznych.