W Polsce brakuje ratowników, a Pomorski Uniwersytet Medyczny w Szczecinie zawiesza kierunek ratownictwa medycznego. Uczelnia przekonuje, że jest za mało chętnych do studiowania. Dlatego rekrutacja w tym roku ma być tą ostatnią. Przeciwko tej decyzji uczelni protestują sami ratownicy. Bartłomiej Zimoch ze stowarzyszenia Ratowników Medycznych Pomorza Zachodniego ostrzega, że decyzja uczelni może odbić się na zdrowiu mieszkańców województwa.
– Jest to niemiła niespodzianka. Jeżeli chodzi o Wojewódzką Stację Pogotowia Ratunkowego, jest 40 wakatów – tłumaczy Bartłomiej Zimnoch.
Stowarzyszenie wysłało w tej sprawie apel między innymi do władz uczelni, Ministerstwa Zdrowia i wojewody.