Dożywocie grozi parze z Drawska za bestialskie znęcanie się nad dziećmi

Po interwencji Ministra Sprawiedliwości są nowe zarzuty dla pary z Drawska, która w bestialski sposób katowała małe dzieci.

Matka 6 i 8-latka i jej konkubent odpowiedzą za usiłowanie zabójstwa i gwałty z szczególnym okrucieństwem na chłopcach. W lutym oskarżeni uzgodnili z prokuraturą, że dobrowolnie poddadzą się karze – zaledwie kilku lat więzienia. Zbigniew Ziobro uznał wtedy, że to za mało. Co więcej, uznał też, że śledztwo prowadzono pobieżnie, nikt na przykład nie sprawdził jak powstały rozlegle obrażenia chłopców, zagrażające życiu. Co gorsza, akty wyjątkowego sadyzmu, o których wprost trudno mówić, jakich dopuszczali się matka i jej konkubent wobec dzieci, działy sie w czasie kiedy rodzina była pod nadzorem kuratora i pod opieką psychologiczną i pedagogiczną. Policję zawiadomili dopiero lekarze, gdy młodszy chłopiec trafił do szpitala w krytycznym stanie. Obojgu grozi dożywocie.