Od połowy grudnia opozycja blokuje salę sejmową w obronie m.in. wolnych mediów. Zdaniem posłów Platformy i Nowoczesnej demokracja w Polsce jest zagrożona, a wszystko przez działania partii rządzącej.
– Mam nadzieję, że ludzie z opozycji zrozumieją, że sejm to nie jest jarmark, gdzie im większy pajac, tym popularniejszy – mówił na naszej antenie Michał Jach, poseł Prawa i Sprawiedliwości
Zachowania zbuntowanych posłów nie rozumie obóz rządzący, który chce, aby Sejm był miejscem pracy dla dobra narodu.
Tymczasem opozycja zapowiada, że pozostanie w Sejmie aż do następnego posiedzenia, które zaplanowano na 11-go stycznia. Domagają się m.in. powtórzenia głosowania nad przyszłorocznym budżetem.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia, Michałem Jachem: