Nawet tysiąc miejsc przygotowanych w miejskich przedszkolach okazało się niewystarczającą liczbą. To skutki ustawowych zmian w systemie oświaty. Przedszkola musza przyjąć dzieci sześcioletnie, które zgodnie z decyzją rodziców nie rozpoczynają nauki w szkołach.
Większość rodziców zdecydowała o pozostawieniu sześciolatków w przedszkolach, a przez to zabrakło miejsc dla dzieci młodszych. Stargard jak wiele innych miast w Polsce stara się ten problem rozwiązać. – Zapadła decyzja o utworzeniu nowych oddziałów przedszkolnych – mówi zastępca prezydenta miasta Ewa Sowa.
W Szkole Podstawowej nr 3 przy Limanowskiego, oddziały przedszkolne powstaną w specjalnie oddzielonej części szkoły. Tam powstanie również nowa infrastruktura przeznaczona specjalnie dla dzieci najmłodszych. Łacznie, w Stargardzie ma przybyć dodatkowych 135 miejsc dla przedszkolaków.