Rodzice powoli będą musieli przyswajać kolejne planowane zmiany w oświacie. Teraz, to oni mają decydować czy dziecko 6-letnie które nie radzi sobie w pierwszej klasie, ma w niej pozostać drugi rok, czy ruszać dalej. Na naszej antenie zastępca prezydenta miasta Ewa Sowa stwierdziła, że taką decyzję można podjąć nie tylko w przypadku gdy dziecko nie potrafi się odnaleźć.
– Rodzice mogą tak zrobić na przykład jeśli stwierdzą, że wpłynie to pozytywnie na dalszy rozwój emocjonalny dziecka – mówi Ewa Sowa.
Włodarze miejscy również uspokajają – po wprowadzeniu reformy nie będzie problemów z miejscami w przedszkolach dla 5-latków. Przygotowanie przedszkolne w niektórych przypadkach będzie odbywać się na terenie szkół – pod nadzorem przedszkolanek.
fot. Andrzej Kochański