35 lat po Czarnobylu: jakie były konsekwencje zdrowotne?

Dzisiaj mija 35 lat od wybuchu reaktora w elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Po samej katastrofie dużo mówiło się o konsekwencjach zdrowotnych, w latach 90. polskie Ministerstwo Zdrowia powołało nawet zespół badawczy, jakie były wyniki badań?

Stwierdziliśmy, że nie było bezpośredniego negatywnego wpływu wybuchu elektrowni atomowej w Czarnobylu na rozwój raka tarczycy w naszym społeczeństwie, nie stwierdziliśmy zwiększonej ilości przypadków. Stwierdziliśmy również, że zastosowany płyn Lugola nie wywołał istotnych konsekwencji zdrowotnych.

Mówi profesor Anhelli Syrenicz, uczestnik badań naukowych nad skutkami katastrofy, obecnie profesor Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie. Słynny płyn Lugola to roztwór pierwiastkowego jodu w jodku potasu. Podawany w ramach zapobiegania ewentualnym skutkom napromieniowania. Na jakiej zasadzie miał chronić?

Płyn Lugola był stosowany po to, żeby nasycić gruczoł [tarczycę] jodem, żeby nie wchłaniał się jod radioaktywny. To jest rutynowe działanie w momentach, kiedy uwalniają się pierwiastki radioaktywne, na przykład przy wybuchach elektrowni.

Zwiększona liczba zachorowań na nowotwory tarczycy wynika głównie z postępu diagnostyki, która pozwala wykryć najwcześniejsze stadia choroby nowotworowej.
Foto: Zbigniew Czechowski