W Świnoujściu wyłowiono jacht motorowy, który kilka dni temu zatonął w marinie jachtowej. Nie wiadomo co było przyczyną wypadku
Jacht ma 5,5 metra. Z nieustalonych dotąd przyczyn jednostka poszła na dno chociaż była zacumowana. Dzisiaj nurek zszedł pod wodę, założył specjalne pasy i przy pomocy żurwia wyciagnięto jacht. W tej chwili pracują pompy, które usuwają wodę z wnętrza pokładu. Operacja podnoszenia jednostki trwała kilka godzin.
Sprawą zajmie się Kapitanat Portu w Świnoujściu oraz Inspektorat Ochrony Środowiska Morskiego.