A teraz przyjrzymy się pracy pojazdów, które sprzątają stargardzkie ulice. W tym tygodniu otrzymaliśmy informacje od jednego z mieszkańców, który w godzinach porannego szczytu był zmuszony jechać bardzo wolno ulicami Pierwszej Brygady i Konopnickiej.
Jak twierdził stargardzianin, przez pracę zamiatarki, w centrum Stargardu utworzyły się spore korki. Do sprawy odniósł się przedstawiciel MPGK.
– Rozpoczynamy w godzinach porannych i tutaj mamy dylemat związany z rozpoczęciem i zakończeniem tych prac. Zbyt wczesne sprzątanie miejskich ulic jest niewygodne dla mieszkańców ze względu na uciążliwość hałasu. Z drugiej strony, drogi powinny być gotowe, kiedy jest największy ruch – mówi Bartosz Rudnicki – dyrektor ds. techniczno – operacyjnych miejskiej spółki.
Jak dodaje przedstawiciel MPGK, drogi przechodzące pod stargardzkimi wiaduktami oraz te prowadzące do nich, powinny być wyczyszczone przed porannym szczytem komunikacyjnym – do godziny 8:00. Zdarzają się jednak wyjątkowe sytuacje.
– Staramy się główne drogi uprzątnąć przed tym porannym szczytem. Jeżeli chodzi o boczne trasy, to kończymy je w momencie szczytu – dodaje Bartosz Rudnicki.
MPGK stargardzkie ulice sprząta według tygodniowego harmonogramu.