Tam od września jezdnia ma nową nawierzchnię. Z drobnymi utrudnieniami na remontowanym odcinku cały czas muszą jednak liczyć się kierowcy. Do końca tygodnia prowadzone są tam prace. Te polegają na malowaniu oznakowania poziomego – Przypomnijmy, że jeszcze do niedawna pokonanie tej drogi kojarzyło się z jazdą po torze przeszkód. Teraz już można z nowej nawierzchni korzystać bez żadnych przeszkód. Trwają tam jeszcze drobne prace konserwacyjno-remontowe – mówi Marek Synowiecki ze stargardzkiego starostwa.
Koszt przebudowy tej drogi to 2 miliony złotych. Jutro powinna zakończyć się również modernizacja innej drogi powiatowej. Konkretnie chodzi tu o trasę pomiędzy węzłem Stargard-Zachód i Lipnikiem. Oficjalny odbiór prac na tym odcinku powinien jednak nastąpić na początku października.