Zablokowali samochód promujący homofobiczne hasła. Złożono zawiadomienie na policję

Wczoraj ulicami Szczecina poruszała się ciężarówka na której plandece umieszczone zostały, wg. aktywistów LGBT, treści homofobiczne. Podobne treści rozbrzmiewały z megafonu umieszczonego na dostawczaku.

Jakie to były treści? Na przykład, że władze Berlina wykorzystują małe dzieci, że seksedukacja jest szkodliwa i prowadzi do pedofilii. To było działanie nielegalne, ponieważ przejazd homofobusa nie był zgłoszony jako zgromadzenie. Megafonów można używać tylko w przypadku zgłoszonego zgromadzenia, więc tutaj było wykroczenie. Homofobus był oklejony nazwami fundacjami Prawo do Życia i wydaje mi się, że właśnie ta fundacja zapewniła to wszystko, co działo się wczoraj w mieście.

– Mówi Igor Podeszwik z inicjatywy Nowy Szczecin.

Podeszwik zwraca uwagę na brak reakcji służb na zgłoszenia możliwości popełnienia wykroczeń.

Przez godzinę zgłaszaliśmy to na policję, nie było żadnej reakcji. Dopiero gdy zablokowano homofobusa to policja pojawiła się momentalnie – dopiero wtedy rozpoczęli swoje działania. Natomiast homofobus w sytuacji gdy widział policję, to wyłączał te głośniki. Więc oni są cwani, wiedzą doskonale, że łamią prawo i tak naprawdę z zezwoleniem władz, bo policja zaczęła reagować dopiero w sytuacji gdy został on obywatelsko zatrzymany. Dopiero wtedy podjęła interwencję.

Przypomnijmy, że już w ubiegłych latach ciężarówka krążyła po Szczecinie. Spawa trafiła do sądu który uznał, iż kierowca homofobusa, poprzez swoje działania, mógł dążyć do wywołania  skojarzeń, mających na celu zrównanie osób LGBT z przestępcami.

Foto: Facebook/Przemysław Słowik