Mariusz Malec znany jest z codziennego biegania, przez okrągły rok, w ramach akcji „Wybiegajmy dzieciom uśmiech”. Ma też na swoim koncie wiele maratonów i ultramaratonów. Co ciekawe, do startu w Biegu Siedmiu Szczytów zainspirował go… film.
Malec w dzisiejszej rozmowie z „Twoim Radiem” podkreślał, że stres towarzyszy mu od kilku dni, a podczas takiego biegu niewątpliwie najważniejsza, poza przygotowaniem fizycznym, jest kondycja psychiczna.
Na liście startowej był też inny stargardzianin, Bartosz Marczewski, a także szczecinianie Przemysław Kociuba i Jarosław Wałęka oraz Piotr Januszewski z Międzyzdrojów. W ubiegłym roku, podczas 6. edycji imprezy, w wyścigu na 240 km wystartowało 239 osób, z czego tylko, albo aż, 94 ukończyły. Zwycięzca Rafał Kot ze Szczytna uzyskał wówczas wynik 30 godzin i 22 minuty. A limit na ukończenie biegu wynosi 52 godziny. Trzymamy kciuki za startujących!