Pod koniec XX wieku zamknięto przechodzący przez miejscowość szlak Myślibórz-Kostrzyn. Czy w związku z tym gmina Dębno przystąpi do ogólnopolskiego programu dotyczącego wykluczenia komunikacyjnego?
– Zapoznaliśmy się już z założeniami. Póki co brak jest szczegółów, w jakim zakresie miałoby to funkcjonować, jakie obszary miałby program obejmować, jakie byłyby formy dopłat – mówi burmistrz Grzegorz Kulbicki.
Włodarz dodaje, że problemem samorządu jest nie tylko komunikacja z resztą województwa. Sporym wyzwaniem jest również zapewnienie łączności pomiędzy miejscowościami w samej gminie.
– Ten problem jest olbrzymi. My nie mamy swojego prywatnego i gminnego przewoźnika – 19 sołectw i 23 miejscowości. Komunikacja tam jest tragiczna – dodaje Kulbicki.
Jeśli nie zadziała forma komunikacji zaproponowana przez rząd, Dębno planuje zakup własnego autobusu, który rozwoziłby mieszkańców po terenie całej gminy.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: