Rolnicy rozpoczęli protest we wtorek 20 lutego. Protestują nie tylko na drogach woj. Zachodniopomorskiego. Są obecni również na przejściach granicznych polsko-ukraińskich. Protestują przeciwko unijnemu tzw. Zielonemu Ładowi oraz napływowi ukraińskiego zboża.
Ci, którzy protestują na granicy są bardzo mocno zdeterminowani. Dochodzi tam do prowokacji, a kierowcom zatrzymywanym przez rolników zwyczajnie puszczają nerwy.
– Politycy tłumaczą się, że zastali taki stan rzeczy, są bardzo krótko i niewiele mogą zrobić. Rolnicy z którymi rozmawiałam nie oczekują cudu, lecz tego, że ktoś zacznie się powoli i systematycznie za tą robotę brać, tymczasem ministerstwo jest zamknięte w jakiś sposób i nie bardzo jest stamtąd kontakt na który liczyliby rolnicy, a już napewno nie idą za tym czyny – mówi Monika Chlebosz, dziennikarka z portalu farmer.pl.
Posłuchaj rozmowy z Moniką Chlebosz, dziennikarką portalu farmer.pl