Firmy w krajach europejskich biją się o odbudowę Ukrainy po zakończonej wojnie. Były premier Włodzimierz Cimoszewicz podczas Baltic Business Forum w Świnoujściu przypomniał podobną sytuację sprzed lat – w Iraku.
– Wiadomo było z góry, że program odbudowy, rekonstrukcji tego państwa będzie wielki. Ja byłem wtedy ministrem spraw zagranicznych i do mnie zgłosiło się chyba 1200 polskich firm, które chciałyby pracować w Iraku. Niestety Amerykanie tak to wszystko rozegrali, że wszystko szło do firm amerykańskich, zwłaszcza do takiej firmy Blackwater. Tego błędu polskim władzom dzisiaj nie wolno popełnić. W naszym przypadku, owszem, to był obiektywnie rzecz biorąc błąd, ale nie spodziewaliśmy się, że Amerykanie mogą aż tak bezczelnie się zachowywać i odsuwać wszystkich swoich sojuszników.
Wartość prac w Ukrainie, według szacunków Europejskiego Banku Inwestycyjnego, może przekroczyć bilion dolarów. To pięć razy więcej niż Plan Marshalla po II wojnie światowej.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: