Wiosna pandemii się nie boi. W miejskich przestrzeniach kwitną forsycje, śliwy tarniny i wiśnie piłkowane.
– Jesteśmy teraz w momencie przejściowym. Krokusy już przekwitły a z ziemi powoli wyłaniają się narcyzy. – mówi Monika Szczepaniak, stargardzki ogrodnik miejski.
Amatorskie ogrodnictwo jest w obecnej sytuacji utrudnione przez obostrzenia dotyczące pozostania w domach. Jednak Monika Szczepaniak ma propozycję dla tych, którzy chcieliby ozdobić wielkanocne stoły własnoręcznie wyhodowanymi roślinami.
– To co możemy zrobić to rzeżucha i owies. Nasiona tych roślin bywają w sklepach spożywczych również. Oba porzebują około 10 dni, aby dojrzeć. Należy je podlewać, nie przelewać. Rzeżucha jest doskonałym suplementem diety – dodaje Monika Jarosz Szczepaniak
Nie od dziś wiadomo, że uprawa roślin przynosi korzyści dla naszego zdrowia psychicznego. W tym szczególnym okresie warto więc zainteresować się swoim domowym ogródkiem.