Wakacje, czas odpoczynku i relaksu dla wielu ludzi, niestety często oznaczają dramat dla zwierząt domowych. Wiele z nich nagle staje się niechcianym balastem, którego właściciele starają się jak najszybciej pozbyć. Właśnie wtedy, gdy ludzie cieszą się wytchnieniem, dla zwierząt zaczyna się prawdziwy koszmar.
Ewa Mrugowska, kierowniczka szczecińskiego Schroniska dla Bezdomnych Zwierząt, zwraca uwagę na ten problem: „Proszę pamiętać, że to jest początek wakacji. Jeszcze tego nie widać, ale w lipcu już na pewno. Każdego roku tak jest. Około 20% więcej zwierząt przyjmujemy w miesiącach wakacyjnych. Lipiec, sierpień, troszeczkę też września. To jest taki najtrudniejszy okres. Można tylko apelować, można tylko prosić, żebyśmy kochali nasze zwierzęta, traktowali je jako członków rodziny, a nie jako przedmioty, które można oddać, gdy przestaną się podobać.”
Zjawisko porzucania zwierząt w okresie wakacyjnym jest niestety dobrze znane pracownikom schronisk. W tym czasie placówki są przepełnione nie tylko z powodu porzucanych zwierząt, ale również z powodu zmniejszonego zainteresowania adopcjami. Ludzie wyjeżdżają na wakacje, a decyzja o przyjęciu nowego czworonożnego przyjaciela jest odkładana na później.