W życie wchodzi nowelizacja ustawy, która daje samorządom możliwość wprowadzenia zakazu ruchu samochodów o nacisku osi napędowej do 11,5 tony, ze względu na zły stan techniczny drogi.
Chodzi o nowelizację ustawy o zmianie ustawy o drogach publicznych oraz niektórych innych ustaw.
Zgodnie z nowelą po drogach publicznych dopuszcza się ruch pojazdów o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 t, z pewnymi wyjątkami i zastrzeżeniami. Ustawa przewiduje bowiem, że zarządcy dróg na poziomie powiatowym i gminnym uzyskają uprawnienia do ustanawiania zakazów ruchu dla ciężkiego transportu drogowego.
Nowelizacja stanowi wdrożenie wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej z marca 2019 roku, w którym trybunał orzekł, że obowiązujący w Polsce system udzielania zezwoleń na przejazd pojazdów o nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 tony należy uznać za sprzeczny z przepisami unijnymi.
Od wydania wyroku przez TSUE pojazdy o dopuszczalnym nacisku osi napędowej do 11,5 tony mogą swobodnie poruszać się po wszystkich drogach publicznych w Polsce bez jakichkolwiek ograniczeń.
Dzięki nowelizacji ustawy o drogach publicznych samorządy będą mogły wprowadzać ograniczenia w ruchu pojazdów o nacisku na oś napędową do 11,5 tony, a straże miejskie i gminne będą mogły kontrolować, czy przepisy nie są łamane.
Nowela zakłada bowiem, że ruch pojazdów ciężkich, np. ciężarówek czy tirów, będzie mógł być ograniczony przez zarządcę drogi (za pośrednictwem znaków drogowych) lub samorządy (uchwała rady gminy/miasta).
W przypadku samorządów będzie możliwe wprowadzenie ograniczenia w ruchu dla pojazdów ciężkich po spełnieniu jednocześnie dwóch ustawowo określonych warunków. Chodzi o sytuację, gdy stan techniczny drogi uniemożliwia poruszanie się po niej pojazdów ciężkich; drugi warunek – gdy droga przebiega w pobliżu obszarów lub obiektów, na których ruch pojazdów ciężkich może wywierać szczególnie negatywny wpływ. Chodzi np. o tereny chronione przyrodniczo bądź usytuowane w sąsiedztwie budynków mieszkalnych, przedszkoli, uzdrowisk bądź obszarów górniczych.
Zgodnie z nowelizacją, jedynym ustawowo określonym wyjątkiem będą drogi gruntowe. Po tych drogach możliwy będzie ruch pojazdów o dopuszczalnym nacisku pojedynczej osi napędowej do 8 ton, ponieważ nie spełniają one odpowiednich wymogów nośności.
Nowelizacja stanowi ponadto, że zakazu ruchu nie będzie można wprowadzać na: drogach publicznych (lub ich odcinkach) w transeuropejskiej sieci drogowej; drogach krajowych (lub ich odcinkach), z wyjątkiem dróg krajowych zarządzanych przez prezydentów miast na prawach powiatu; drogach publicznych (lub ich odcinkach), które zostały wybudowane lub przebudowane z udziałem środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej (zakazu nie będzie można stosować przez 5 lat od dnia oddania drogi lub jej odcinka do użytkowania).
W nowelizacji znalazły się również przepisy, które będą skutkować odzyskaniem zapłaconych opłat i kar (przed wyrokiem TSUE) i umorzeniem postępowań w sprawie zezwoleń lub kar za brak takiego zezwolenia (w zakresie niezgodnym z wyrokiem TSUE).
Przewoźnicy, którzy zapłacili opłatę i karę administracyjną za brak zezwolenia jeszcze przed wyrokiem TSUE (za przekroczenie osi nacisku pojedynczej osi napędowej do 11,5 t) – będą mieli miesiąc na złożenie odpowiedniego wniosku (od dnia wejścia znowelizowanej ustawy w życie), i tym samym szansę na odzyskanie pieniędzy.
Nowe przepisy przewidują ponadto kary pieniężne za naruszenia przepisów dotyczących zakazu ruchu pojazdów ciężkich. Wysokość kary będzie zależała od procentu przekroczenia nacisku osi – im wyższy procent przekroczenia dopuszczalnego nacisku osi napędowej na danej drodze, tym wyższa kara pieniężna.(PAP)
autor: Łukasz Pawłowski
pif/ je/
Foto: PAP/Darek Delmanowicz