Więcej statków białej floty w Świnoujściu? Mieszkańcy chcieliby polskiego armatora i więcej rejsów na latarnię morską.
– Żeby stworzyć flotę, np. białą flotę, czyli kupić stateczki, żeby pływały po porcie.Być może wtedy konkurencja Adler by spuścił z cen. Te promy mogłyby pływać do latarni morskiej i do fortów. Wiadomo przecież, że ulica Ku Morzu jest zamknięta – mówi słuchacz Emil.
Przed laty w Świnoujściu kursowały małe promy. Starsi mieszkańcy dobrze pamiętają „Filutka”.
Foto: Wojciech Basałygo