W Świnoujściu brakuje pielęgniarek. „Będziemy mieli problemy z ułożeniem grafików”

Problemy oddziału wewnętrznego szpitala w Świnoujściu zostały na razie zażegnane. – Zatrudniono dodatkowych lekarzy – mówi Elżbieta Kasprzak, prezes szpitala.  Jednak szpital wciąż szuka pielęgniarek i ratowników medycznych.

– W chwili obecnej oddział jest zabezpieczony, ciągłość utrzymania świadczeń jest zapewniona.  Zatrudniliśmy ostatnio jednego doktora. W styczniu udało się zatrudnić dodatkowych pięciu lekarzy, którzy bardzo nas wsparli. W systemie dopołudniowym, w ramach podstawowej ordynacji chciałabym zatrudnić jeszcze jednego lub dwóch lekarzy – mówi Elżbieta Kasprzak.

Wcześniej na oddziale wewnętrznym były problemy z niewystarczającą liczbą personelu. Teraz ma się to zmienić.

Szpital miejski ogłosił niedawno, że poszukuje pilnie pielęgniarek i ratowników medycznych. Na facebookowym profilu pojawił się post, który udostępniono 131 razy.

„Szpital Miejski im. Jana Garduły w Świnoujściu sp. z o.o. pilnie przyjmie do pracy pielęgniarki, pielęgniarzy, położne, ratowników medycznych. Zatrudnienie na zasadzie umowy o pracę lub umowy cywilnoprawnej. Oferujemy mieszkanie służbowe. Wszelkich informacji udziela Naczelna Pielęgniarka pod numerem tel. 91 32 67 323.”

– Nasz szpital nie odbiega od problemu kadrowych od innych szpitali, czy to marszałkowskich, czy powiatowych, czy klinicznych. Wszędzie brakuje pielęgniarek. Nas ten problem tez nie omija. Już niebawem zbliżają się Święta Wielkanocne, czy długi majowy weekend – będziemy mieli problemy z ułożeniem grafików – spodziewa się prezes szpitala.

Ratownicy medyczni nie tylko mogą jeździć w karetce pogotowia, ale także pracować na oddziałach szpitalnych – tak jak pielęgniarki. Na brak pracowników tych dwóch zawodów szpital w Świnoujściu narzeka najbardziej.