W niedzielę w Bielsku-Białej kierowcy wyrazili swój sprzeciw dotyczący cen paliw blokując jedną ze stacji benzynowych. Akcja ta zainspirowała zmotoryzowanych z innych miast, między innymi ze Stargardu, którzy w sobotę spotkają się na stacji na kawie.
Bielsko-Biała otwiera powoli oczy wszystkim. Za słynne 50 złotych nie zatankujemy tyle samo diesla co zawsze. Kiedyś, dobre czasy – 10-11 litrów. Ceny paliw w Polsce są najdroższymi w Europie, porównywając do Włoch, gdzie tam jest 1,25% marży na paliwie, a w Polsce mamy 37,5%.
– Mówi Michał Łozowski z grupy Stoją Stargard.
Akcja planowana jest w sobotę, między 10 a 13.