Koty, zwłaszcza te małe, lubią spać w kryjówkach. Niestety zdarza się, że wybierają sobie na nie samochody. Tym razem czujność nie zawiodła mieszkanki Szczecina, która usłyszała, że spod zaparkowanego auta dobiega miauczenie. Natychmiast wezwała pomoc i po kilku chwilach pojawiła się Portowa Straż Pożarna.
Otrzymaliśmy zgłoszenie o uwięzionym małym kocie w komorze silnika samochodu osobowego. Sprawnym chwytem udało się wyciągnąć kotka – informuje Damian Kubrak, dowódca sekcji w Portowej Straży Pożarnej
Mały zwierzaczek jest już pod troskliwą opieką w swoim nowym, prawdziwym domu.