„Uratowali nam Puśkę, z całego serca dziękujemy! ”. Podziękowania dla strażaków

Strażacy z Pyrzyc ponownie pokazali, że ich misją jest nie tylko ratowanie życia i zdrowia ludzi, ale także pomoc zwierzętom w potrzebie. W ostatnich dniach interweniowali w miejscowości Żabów, gdzie uwięziony pod maską samochodu kot potrzebował natychmiastowej pomocy.

– „Wpłynęła informacja od jednej z mieszkanek miejscowości Żabów, że podczas odpalania samochodów zaniepokoiło ją miauczenie. Gdy otworzyła pokrywę silnika, zauważyła, że uwięziony jest domowy kotek. Zawiadomiła straż pożarną. Strażacy zauważyli, że pasek klinowy od klimatyzacji przyszczypał ogon. Przecięli pasek, uwolnili kotka, przekazali właścicielce” — relacjonuje aspirant Bartłomiej Czarnof z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pyrzycach.

Zakleszczony kotek o imieniu Pusia został natychmiast przewieziony do gabinetu weterynaryjnego. Jak informuje jego opiekunka, Alicja Wolińska z Żabowa, zwierzak jest już pod troskliwą opieką weterynarzy i dochodzi do zdrowia po urazie.
– „Wychodzimy od weterynarza po kolejnej kroplówce, po podaniu antybiotyków. Będzie żyła, to jest najważniejsze, żeby kotek przeżył. Bardzo serdecznie, z całego serca, w imieniu moim i całej mojej rodziny dziękujemy panom, którzy nie patrzyli na to, czy to jest zwierzątko, czy inna istotka. Po prostu uratowali nam kota. Jeszcze raz dziękuję za uratowanie nam Puśki” — mówiła wzruszona właścicielka kotki, telefonując do Twojego Radia.

Strażacy przypominają, że zimą zwierzęta domowe i dzikie często szukają ciepła pod maskami samochodów. Dlatego przed uruchomieniem pojazdu warto kilkukrotnie uderzyć dłonią w maskę, by upewnić się, że nie znajduje się tam żadne zwierzę. Taka drobna czynność może zapobiec tragedii.
Akcja w Żabowie to kolejny przykład, że strażacy są zawsze gotowi nieść pomoc każdemu, kto jej potrzebuje – bez względu na to, czy jest to człowiek, czy zwierzę.