W meczu z MKS-em Dąbrowa Górnicza, mimo szalonej gonitwy i wygranej w ostatniej kwarcie różnicą 12 punktów, AZS przegrał ostatecznie 85:89. Co wręcz niewiarygodne i chyba nigdy w koszykówce niespotykane, do wyłonienia zwycięzcy – trzeci raz z rzędu w meczach z udziałem AZS-u (!) – potrzebna była dogrywka. Dwa z trzech tych pojedynków, niestety, kończyły się porażkami „akademików”. AZS, tak jak Spójnia i Trefl Sopot, ma w dorobku 17 punktów. Niżej jest tylko Miasto Szkła Krosno, z dwoma oczkami mniej. Ta drużyna zagra jednak jeszcze mecz zamykający tę kolejkę, jutro, ze Stelmetem Zielona Góra.