Terytorialsi to się są chłopcy bawiący się w żołnierzyków – przekonywał na nasze antenie ppłk. Mirosław Radwan, dowódca 14. ZBWOT. (Zachodniopomorskiej Brygady Wojsk Obrony Terytorialnej). – Widać to szczególnie teraz.
– 14. Zachodniopomorska Brygada Wojsk Obrony Terytorialnej dostała zadanie zbudowania dodatkowego punktu poboru wymazu w celu rozładowania ruchu w Szczecinie. Taki dodatkowy punkt wybudowaliśmy przy Unii Lubelskiej w piątek a w sobotę już od godz. 10:00 pobieraliśmy wymazy. Przez dwa dni punkt rozładował kolejki – mówi ppłk. Mirosław Radwan, dowódca 14. ZBWOT.
W czasach pandemii opieką są otoczeni najstarsi. WOT niemal codziennie kontaktuje się z kombatantami Armii Krajowej.
– W naszych ogólnych zadaniach jest opieka nad kombatantami. Wzmożenie tych działań nastąpiło w czasie pandemii. Kombatanci potrzebowali tej pomocy w większej ilości – robienie zakupów, rozmowy, spotkania – mówi dowódca.
14. brygada jest wciąż jedną z najmniejszych w kraju.
– Dopiero się formujemy od zeszłego roku. Cały czas potrzebujemy chętnych. Ci chętni przybywają i się szkolą – mówi.
Każdy, kto jest zdolny do wojskowej służby wojskowej może się zgłosić na ochotnika do Wojsk Obrony Terytorialnej. Wystarczy zgłosić się do WKU.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: