Dobra diagnostyka to składowa dwóch elementów: człowieka, z jego wiedzą i umiejętnościami, oraz coraz to bardziej zaawansowanej technologii. Dziś przy ulicy Dąbrowskiego 4 została otwarta zmodernizowana pracownia RTG wyposażona w najwyższej klasy sprzęt.
To wydarzenie niezwykle dla miasta i mieszkańców ważne. Po pierwsze, chodzi przecież o nasze zdrowie, a im lepszy sprzęt, tym większa szansa na wyleczenie. Dotyczy to zresztą każdej dziedziny medycyny, nie tylko diagnostyki.
Druga rzecz – nie mniej istotna – polega na tym, że za tym zakupem stoi… społeczność świnoujska. Tak, tak, to nie pomyłka. To mieszkańcy Świnoujścia zdecydowali, że pieniądze z budżetu obywatelskiego zostaną przeznaczone właśnie na to – na projekt, którego pełna nazwa brzmiała: „Technika dla zdrowia – zakup sprzętu i oprogramowania dla zapewnienia bezpieczeństwa i jakości opieki nad pacjentem”. A rzeczywistość, nieproszona o to, dostarcza nam nieustająco powodów do tego, żeby jeszcze mocniej niż dotąd owo bezpieczeństwo i opiekę akcentować.
– Zawsze będę popierał tego rodzaju inicjatywy, gdyż służą one bardzo wielu mieszkańcom naszego miasta, a zdrowie jest zawsze priorytetem – powiedział podczas otwarcia prezydent Janusz Żmurkiewicz, doceniając przy okazji fakt, że prozdrowotne projekty zgłaszane przez nasz szpital rokrocznie zyskują przewagę nad pozostałymi, co jest kolejnym potwierdzeniem tego, że są nie tylko atrakcyjne, ale i potrzebne, a potrzeba najlepszego aparatu rentgenowskiego nie podlega dyskusji. Jego zalety przedstawił radiolog Grzegorz Koss, podkreślając, że aparat RTG jest w pełni cyfrowy, skomunikowany ze szpitalną stacją diagnostyczną światłowodowo, co pozwala na szybki przesył danych. Nie bez znaczenia jest również „pracowitość” aparatu – może on przebadać nawet stu pacjentów dziennie! Jak słusznie zauważył prezydent – Najlepszy specjalista nie zdziała tyle, ile najlepszy specjalista wsparty przez najwyższej klasy sprzęt. Jeśli to połączymy, możemy być spokojni o poziom opieki medycznej oferowanej przez świnoujski szpital.
Janusz Żmurkiewicz życzył na koniec wszystkim, żeby… nie musieli z tego aparatu korzystać. Oby. Dobrze jednak wiedzieć, że jeśli już zajdzie taka potrzeba, do dyspozycji mamy sprzęt najwyższej jakości. Na Dąbrowskiego 4.