Punkt wyposażony w szafkę i lodówkę zlokalizowany będzie w budynku Książnicy Stargardzkiej. – Idea jest prosta i polega na wymianie żywności. W danym punkcie można zostawić to czego mamy za dużo. Możemy też bez patrzenia na ręce zabrać co się chce, co akurat wpadnie nam w oko – tłumaczy Agata Jeżow – koordynatorka jadłodzielni.
Jakie zatem produkty będziemy mogli tam pozostawić?
– Można przynosić prawie wszystko: produkty suche, gotowe posiłki, zupę w słoiku. Mogą to być także produkty już otwarte, ważne by były szczelnie przechowywane. Nie przynośmy surowego mięsa i produktów zawierających surowe jajka – dodaje Agata Jeżow.
Organizatorzy jadłodzielni liczą, że w akcje włączą się również sklepy i firmy. A przed nami Święta Bożego Narodzenia. Jeśli zatem na waszych stołach zostanie jedzenie, wiecie już, co powinniście z nim zrobić.
Posłuchaj całej rozmowy z Gościem Dnia: