Przedszkola będą mogły zatrudniać osoby, które nie są nauczycielami, ale mają kompetencje do prowadzenia zajęć z dziećmi w wieku przedszkolnym.
Chodzi o wszystkie zajęcia, a nie jak do tej pory, tylko te, które rozwijają zainteresowania dzieci.
Jak ten pomysł ocenia Anna Borkowska zachodniopomorska psychoterapeutka?:
„już nie chcę mówić o tym jak to będzie w edukacji prywatnej, kiedy to w przedszkolu będzie mógł pracować każdy, ale myślę, że to będzie także w takiej edukacji przedszkolnej powszechnej, chciałabym zaznaczyć, że opieka nad dzieckiem w przedszkolu jest najważniejszym elementem edukacyjnym”
Jak dodaje, osoba pracująca z dziećmi ma wpływ na całe późniejsze życie dziecka:
„osoby, które dziś mają 3, 4, 5 lat za dwadzieścia będą miały 23, 24, 25 będą młodymi lekarzami, pielęgniarkami, kierowcami, będą robić różne rzeczy w życiu, z których my będziemy korzystać”
Jak informuje resort:
„Zatrudnienie w przedszkolu osób, które nie są nauczycielami, będzie następowało:
za zgodą kuratora oświaty; w uzasadnionych przypadkach; przygotowanie osoby niebędącej nauczycielem będzie musiało być uznane przez dyrektora przedszkola za odpowiednie do prowadzenia danych zajęć”
za zgodą kuratora oświaty; w uzasadnionych przypadkach; przygotowanie osoby niebędącej nauczycielem będzie musiało być uznane przez dyrektora przedszkola za odpowiednie do prowadzenia danych zajęć”