Do dramatycznych scen doszło podczas meczu piłki nożnej pomiędzy drużynami Korony Stuchowo i Sarmaty Dobra, który odbył się w sobotę w województwie zachodniopomorskim. Spotkanie w ramach ligi okręgowej zostało brutalnie przerwane po wtargnięciu na boisko grupy zamaskowanych pseudokibiców. To, co wydarzyło się na murawie, niestety, działo się naprawdę.
Atak pseudokibiców nastąpił w drugiej połowie meczu. Zamaskowani mężczyźni wbiegli na boisko, brutalnie atakując zarówno piłkarzy, jak i kibiców. W tłumie wybuchła panika. Ludzie uciekali, próbowali się schować. Jedni ratowali flagi klubowe, inni – własne zdrowie.
„Grupa kiboli w oznaczeniach, które mogłyby świadczyć o tym, że są sympatykami klubu Dąb Dębno, wtargnęła na boisko pod koniec pierwszej połowy, chcąc ukraść flagę drużyna Sarmata Dobra. Piłkarze oraz osoby znajdujące się na trybunach walczyły o siebie, a kobiety uciekały albo chowały się za mężczyznami. To jest dla mnie i pozostałych osób coś nowego. Rozmawiałem ze starszymi osobami, mówiły, że pierwszy raz mają do czynienia z czymś takim” – mówi Tomasz Wszędybył, redaktor studia Browar, który na miejscu relacjonował spotkanie
Napastnicy zdołali uciec z miejsca zdarzenia zanim przybyła policja. Na stadion została wezwana także karetka pogotowia, która udzieliła pomocy jednemu z poszkodowanych zawodników drużyny gości. Funkcjonariusze prowadzą dochodzenie, a według nieoficjalnych informacji, część napastników została już zidentyfikowana.
Władze gospodarzy spotkania szybko zareagowały na incydent, publikując oficjalne oświadczenie:
„Informujemy, że dzisiejsze spotkanie pomiędzy Koroną Stuchowo a Sarmatą Dobra zostało przerwane w wyniku incydentu wywołanego przez kibiców niezwiązanych z żadną z drużyn biorących udział w rozgrywkach. Podczas meczu doszło do ataków na zawodników oraz kibiców drużyny Sarmata Dobra, których dopuściła się grupa osób niebędących związana z klubami rozgrywającymi mecz. Stanowczo potępiamy wszelkie przejawy agresji i przemocy na stadionach. Bezpieczeństwo zawodników, kibiców i wszystkich uczestników wydarzeń sportowych jest dla nas sprawą nadrzędną. Liczymy na szybkie i zdecydowane działania odpowiednich służb w celu wyjaśnienia sprawy oraz ukarania sprawców.”