Szczypiornistki z Ukrainy mogą dołączyć do Młynów Stoisław. Klub prosi o pieniężne wsparcie transferu

W koszalińskim klubie Młyny Stoisław od kilku dni trenują dwie piłkarki ręczne z Ukrainy. To Karina Bayrak i Karyna Kolodiuk, które przyjechały do nas z Kijowa. Chcą one zostać zawodniczkami koszalińskiego klubu, ten jednak nie ma pieniędzy na ich zarejestrowanie, dlatego zwraca się o wsparcie.

Koszt w dużej mierze opiera się o opłaty transferowe, bo co innego opłata za wyszkolenie, a co innego opłata transferowa. Aktualny koszt byśmy mogli je zarejestrować i by mogły w naszym klubie grać to 20 tysięcy złotych za każdą zawodniczkę. Zawodniczki bardzo chcą zostać w Polsce i grać w naszym klubie, natomiast jeżeli tych pieniędzy nie uzbieramy to będzie trudne, tym bardziej że są to zawodniczki, z którymi  chcemy podpisać zawodowe kontrakty i one będą w naszym klubie zarabiały na życie. Zrobimy wszystko jednak, żeby udało nam się uzbierać tę kwotę i żeby może jeżeli nie w tym sezonie, to w następnym obie występowały w polskiej Superlidze.

Opowiada Roman Granosik, Prezes Zarządu Piłka Ręczna Koszalin.

Obie zawodniczki dotychczas reprezentowały barwy klubu HC Karpaty Użhorod, który jest aktualnym wicemistrzem Ukrainy.

Fot: Piłka Ręczna Koszalin, prkoszalin.pl