„Chcemy polityki rolnej Państwa, a nie rolnictwa w polityce” – piszą na swojej stronie protestujący przedstawiciele polskiej wsi. Minister Kowalczyk po ostatnich rozmowach z przedstawicielami rolników zapewniał, że wszystkie postulaty będą lub są załatwione. Tak jednak się nie stało, żadne rozwiązania nie zostały wdrożone, twierdzą rolnicy.
W związku z pustymi obietnicami rządu, po godzinie 12.00 kolumna ponad 100 ciągników w proteście przejedzie ulicami Szczecina, a jeśli kolejne punkty tzw. porozumienia z rządem nie będą wdrażane, rolnicze przejazdy będą odbywać się coraz częściej.
Z naszej perspektywy wygląda to tak, że nie jest nic załatwione. Takie porozumienia było podpisywane już nie raz z ministrem Kowalczykiem i wiemy jak to wyglądało do tej pory. Jesteśmy w tragicznej sytuacji, mamy bardzo dużo zboża do wywiezienia, a nawet moce przerobowe portów nie są w stanie tego wywieźć. Minister Kowalczyk nie powiedział, jak to zrobi, jak zamierza to zboże wyeksportować, do tego nadal napływa zboże ukraińskie Myślę, że dobrym punktem wyjścia by było zablokowanie jednak tego napływu i dopiero zastanawianie się co zrobić z zalegającym zbożem. Nic nie jest załatwione i będziemy do skutku protestować – informuje przewodniczący Rady Powiatowej NSZZ Solidarność RI powiatu koszalińskiego, Michał Szcześniak
Jak mówią protestujący rolnicy, rozmowy z rządem trwają zbyt długo, nic z nich nie wynika, potrzebne są konkretne działania, a nie tylko obietnice. Z tygodnia na tydzień, rolniczy protest rozrasta się, przyłączają się kolejne powiaty, a nawet województwa. Zakończenie przejazdu kolumny traktorów ulicami Szczecina planuje się na godzinę 16.
Foto: Facebook/Protest Rolników