Szczecin: Konsultacje radnych z mieszkańcami prawobrzeża ws. komunikacji miejskiej

 Wczoraj odbyło się wyjazdowe posiedzenie Komisji Inicjatyw Społecznych w sprawie funkcjonowania komunikacji miejskiej na prawobrzeżu Szczecina. W spotkaniu uczestniczyli mieszkańcy i przedstawiciele Rad Osiedli. Omawiane zostały kwestie związane m.in. z niewystarczającą ilością linii pospiesznych kursujących między brzegami Odry, białymi plamami komunikacyjnymi i częstotliwością kursów.
Radny Krzysztof Romianowski postuluje pilne przywrócenie autobusów A oraz G.

We wrześniu 2021 roku, gdzie na początku te autobusy miały być zawieszone, a potem okazało się, że zostały zawieszone chyba na zawsze. Bardzo mocno zawirowały życiem komunikacji miejskiej na prawobrzeżu. Wielu z nas korzystało z tych autobusów, a dzisiaj mamy tak naprawdę jeden autobus B, który obsługuje blisko 50 tysięcy mieszkańców Szczecina. Moją prośbą w stronę władz miasta jest to, żeby przywrócić na początek autobusy pospieszne A i G – postulował Krzysztof Romianowski, radny PiS

Podczas spotkania, Dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego Krzysztof Miler mówił o problemach z obsadą w miejskich spółkach komunikacyjnych.

Kierowcy odchodzą z pracy w niebywałej częstotliwości i ilości co spowodowane jest pensjami kierowców i motorniczych w naszym mieście. Rynek zachodni na dużo łatwiejszych trasach może zaproponować cztery, pięć razy więcej 100 km od Szczecina. Weźmy na przykład Berlin, tam też jest komunikacja miejska i tam nasi kierowcy odchodzą. Problem jest taki, że pojazdy na placach stoją, a nie ma kto jeździć – informuje Krzysztof Miler, Dyrektor Zarządu Dróg i Transportu Miejskiego

W dyskusji zabrali również głos mieszkańcy prawobrzeżnych osiedli Szczecina.

Zabranie autobusu było nieporozumieniem. Nie wiem, czy w mieście wiedzą ilu mieszkańców mieszka na prawobrzeżu. Teraz jest jeden bezpośredni autobus B, który ma obsługiwać trzy osiedla. Linię tramwajową nie doprowadzili do Słonecznego tylko do Selgrosa i teraz jest problem (…) Miasto chce wypchnąć samochody z centrum, robi strefy płatnego parkowania, ludzie chcą się przesiadać na komunikację miejską, a to nie współgra. Miasto musi podjąć jakieś decyzje i rozwiązania – mówią mieszkańcy prawobrzeżnych dzielnic Szczecina

Dyrektor Zarządu Dróg Krzysztof Miler poinformował, że dodanie jednego autobusu do stałego rozkładu to koszt około 900.000 złotych w skali roku. Komunikacja miejska w Szczecinie kosztuje 270 milionów złotych rocznie. 50 milionów złotych to wpływy ze sprzedaży biletów.
Foto: Janusz Merz/Twoje Radio