W Wielką Sobotę w kościołach odbywa się tradycyjne święcenie pokarmów, które później pojawią się na wielkanocnym stole.
Święcone potrawy stanowią nie tylko element tradycji kulinarnej, ale mają również głęboki wymiar symboliczny.
– „Takie najważniejsze rzeczy, które powinny znaleźć się w koszyczku, to przede wszystkim baranek paschalny, który symbolizuje ofiarę Chrystusa zmartwychwstałego, jajka, które są znakiem życia, chleb, który jest symbolem tego chleba, który Chrystus połamał podczas ostatniej wieczerzy, dając nam jako pokarm swoje życie, ale również sól, która utrzymuje i daje wytrwałość. Ale jeśli mamy w swoich tradycjach i swoich obyczajach wkładać to, co jeszcze możemy spożywać na śniadaniu wielkanocnym, to oczywiście możemy to czynić” – mówi ks. Paweł Górzyński, wikariusz myśliborskiej kolegiaty.
Oprócz Polski, zwyczaj święcenia pokarmów jest praktykowany w wielu innych krajach. Tradycja ta ma swoje korzenie wczesnośredniowieczne i sięga prawdopodobnie czasów pogańskich, kiedy to podobne obrzędy miały symbolizować odradzające się życie i płodność.
ks. Paweł Górzyński, wikariusz Parafii pw. św. Jana Chrzciciela w Myśliborzu:
Zdjęcie ilustracyjne / Archiwum