Świnoujski falochron zamknięty na kłódkę!

Najdłuższy w Europie kamienny falochron zamknięto na kłódkę. Nie wiadomo co jest powodem, nie opublikowano wcześniej żadnej informacji. Zwyczajnie ustawiono bramę i zamknięto na kłódkę. Wcześniej podobnie zrobiono z fragmentem plaży pomiędzy falochronem wschodnim a centralnym.

Falochron jest obiektem hydrotechnicznym Urzędu Morskiego w Szczecinie. W piątek pojawiła się tam brama, obok stanął ochroniarz.

– Ochroniarze wyjaśniają, że nie można już wchodzić na falochron – pisze pan Cezary.

Na dowód tego zrobił zdjęcie.

Chodzi o falochron centralny, wcześniej zwany wschodnim. Wysłaliśmy w tej sprawie pytanie do Urzędu Morskiego z prośbą o wytłumaczenie sytuacji. Czekamy na odpowiedź.

Falochron wschodni madługość 1400 m.  Jest to najdłuższy zbudowany z kamienia falochron w całej Europie. Miejsce do tej pory wykorzystywane było przez spacerowiczów, turystów do robienia pamiątkowych zdjęć, a także zakochanych do romantycznych spacerów o zachodzie słońca.

Na falochronie umieszczono zabytkową tablicę, która odnosi się do pierwszej wizyty króla Prus, Fryderyka Wilhelma III, w Świnoujściu.

Budowę świnoujskich falochronów rozpoczęto w maju 1818 roku. W czerwcu 1820 r., w ramach podróży inspekcyjnej po Pomorzu, król Fryderyk Wilhelm III przybył do Świnoujścia drogą lądową, ze Szczecina przez Wolin, by obejrzeć ówczesne arcydzieło inżynierii morskiej, czyli będące jeszcze w budowie falochrony. W towarzystwie dość licznego orszaku król przeszedł aż do ówczesnego zakończenia falochronu centralnego, gdzie przyglądał się budowie. W tym właśnie miejscu została wmurowana pierwsza pamiątkowa tablica z królewskim monogramem, o wymiarach 129 x 93 cm.