Działkowcy drżą o swoją przyszłość, bo przez nowelizację ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym, gminy muszą do końca 2025 roku uchwalić tzw. plany ogólne, które określą, co i gdzie wolno budować. Działkowcy obawiają się, że wraz ze zmianą przepisów ktoś wpadnie na pomysł likwidacji ich Rodzinnych Ogrodów Działkowych.
– U nas w Stargardzie nie będzie tego problemu. Prezydent Rafał Zając zna nasze problemy. Jako jedyny w zachodniopomorskiem wkrótce przekaże tereny pod dodatkowe 200 działek ROD – mówi Stanisław Grudziński, prezes ROD im. 4 marca w Stargardzie.
W przyszłości, to gmina w procesie uchwalania planu ogólnego zadecyduje, które nieruchomości zostaną objęte którą strefą i czy będą mogły w niej znajdować się ogrody działkowe.
Posłuchaj Rozmowy Dnia: