Prawie 500 kontroli przeprowadził zachodniopomorski Sanepid w związku z sytuacją w Odrze. Sprawdzano m.in. czy śnięte ryby trafiały do sprzedaży czy do gastronomii.
Były to głównie kontrole żywienia zbiorowego, w tym punkty małych gastronomii. Sprawdzane tutaj było między innymi pochodzenie ryb – czy znane jest ich miejsce pochodzenia poprzez udokumentowanie, na przykład faktury. Dodatkowo również czy nie są sprowadzane do obrotu ryby indywidualnie poławiane z rzeki. Wyniki kontroli nie nie wykazały wprowadzenia ryb do obrotu, więc takie ryby, które pochodzą z Odry i które łączą się z nią, nie są wprowadzane do obrotu.
– Mówi Paweł Mayko z Sanepidu.
Przeprowadzane są również kontrole gospodarstw rolnych, nie stwierdzono żeby rolnicy używali wody z Odry do nawadniania upraw.
Foto: Soebe CC BY-SA 3.0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=30481