Słuchaczka zgłosiła problem z osobami w kryzysie bezdomności na ulicy Krasińskiego. Mamy odpowiedź Straży Miejskiej

Słuchaczka ze Stargardu zgłosiła problem z ludźmi w kryzysie bezdomności, którzy przebywają na schodach na ulicy Krasińskiego. Mówi słuchaczka Barbara:

„Tam siedzą tabuny bezdomnych, brudzą, piją, załatwiają się, wrzucają te różne puszki, te resztki jedzenia na posesję Krasińskiego 11. Od południa już siedzą, coraz więcej ich się zbiera. Ludzie przechodzą, małe dzieci, tam słowa padają różne.”

Skontaktowaliśmy się ze Strażą Miejską w Stargardzie, którą zna sprawę i potwierdza przyjmowanie zgłoszeń w jej zakresie.  Mówi Komendant Wiesław Dubij:

 

„W większości przypadków nie potwierdzamy, żeby było spożywanie alkoholu czy też zanieczyszczanie. Jeżeli ze zgłoszenia wynika, że zanieczyszczają tereny jakieś, na których przesiadują bądź spożywają alkohol albo zaczepiają przechodniów, są natrętni, to jak najbardziej jest to podstawa do tego, żeby do nas zadzwonić,  żebyśmy interweniowali, ale oni nie popełniają czynu zabronionego, siedząc czy gdzieś przebywając.”

Dowiedzieliśmy się, że bezdomni o których mowa prawdopodobnie przebywają w tym miejscu, ponieważ spędzają noc w schronisku dla osób bezdomnych, znajdującym się w pobliżu.