Poruszanie się samochodem po Stargardzie czasem nie należy do najprzyjemniejszych zadań. Jednym z punktów, gdzie często trzeba odstać jest ulica Wyszyńskiego, a jeden z naszych słuchaczy zasugerował przywrócenie sygnalizacji świetlnej przy przejściu dla pieszych.
Dzwonię ze Stargardu. Stoję w korku na ulicy Wyszyńskiego i mam takie zapytanie. Czy nie można by było na końcu ulicy Wyszyńskiego przed wiaduktem zainstalować światła dla przechodniów? Przecież dzisiejsze przepisu ruchu drogowego mówią, że przechodnia zbliżającego się już do pasów musimy przepuścić. I co 50 metrów jeden przechodzień powoduje to, że stoimy w korku od Placu Wolności do samego końca.
Nie jest to możliwe ze względów technicznych. Ona jest już naprawdę – mówiąc najprościej – stara i wysłużona. Niezależnie od tego poszukujemy różnych możliwości, które mogłyby usprawnić ruch w tym miejscu i jednym z pomysłów jest przesunięcie nieco w stronę ulicy Wyszyńskiego tego przejścia dla pieszych, które znajduje się bliżej wiaduktu. Dodatkowym elementem miałaby tam być już działająca już sygnalizacja świetlna, więc zakładamy, że to rozwiązanie przyczyni się do płynniejszego ruchu w ciągu ulicy Wyszyńskiego. Potrzeba jeszcze chwili cierpliwości. Jesteśmy na etapie dopinania wszystkich niezbędnych formalności, które są potrzebne do wykonania tej inwestycji.
– Mówi Piotr Styczewski z Urzędu Miasta.
To byłaby już kolejna zmiana związana z przejściami dla pieszych na Wyszyńskiego – w zeszłym roku przesunięto przejście dla pieszych w okolicach Placu Wolności.