“Kostka masła może ważyć 200 gram, lekcja może trwać 40 minut” – wszystko jest możliwe, gdy w grę wchodzą pieniądze.
Z postulatem skrócenia czasu lekcji występuje NZZ Oświata Polska, które zamierza wprowadzić tę zmianę w życie. Czy oznacza to, że uczniowie w zachodniopomorskich szkołach będą mieli krótsze lekcje?
– “My występujemy z takim postulatem do rządu. Jeżeli rząd zgodzi się na to, to wtedy będzie to miało skutek w całej Polsce. Natomiast nie chodzi tylko o wynagrodzenia nauczycieli, ale również o to, że dzieci mają coraz częściej trudności ze skupieniem uwagi. Taka lekcja 45-minutowa nie zawsze jest do końca efektywna” – mówił Radosław Utnik z Niezależnego Związku Zawodowego Oświata Polska, w rozmowie z Twoim Radiem.
Ministra Barbara Nowacka w ubiegłym roku zapowiadała 10-procentowe podwyżki dla nauczycieli. Ostatecznie jednak wynagrodzenia wzrosną jedynie o 5 procent, podobnie jak w całym sektorze budżetowym.
Radosław Utnik, Niezależny Związek Zawodowy Oświata Polska:
Zdjęcie ilustracyjne / Archiwum